Czy warto kupić EA sports FC?

EA Sport FCNiezorientowanych fanów FIFY czeka nie lada zaskoczenie. Kolejna część tej legendarnej serii pojawi się bowiem pod zmienioną nazwą. Co stoi za odejściem od tego jakże kultowego tytułu i czy zmiana dotyka tylko i wyłącznie tego aspektu?

EA zapewnia, że kolejna odsłona będzie dużo lepsza od poprzedniczek i zapewni fanom serii niezapomnianych wrażeń.

EA sports FC – brak porozumienia z FIFA

Pierwszym pytaniem, które nasunie się oddanemu fanowi serii, jest “dlaczego”? Seria FIFA cieszy się przecież wieloletnią tradycją i od lat przyciąga graczy na całym świecie. Odejście od tego tytułu jest wynikiem braku porozumienia między producentem serii, firmą EA, a Międzynarodową Federacją Piłki Nożnej. Brak licencji stworzył konieczność zmiany nazwy serii. Owocem tego jest EA sports FC 24, którego pierwsze zwiastuny pojawiły się już w sieci, a którego pełen gameplay będzie można obejrzeć już wkrótce. Niestety data premiery jest wciąż nieznana, choć istnieją pewne spekulacje na ten temat. Czy ta wyższa konieczność wpłynie na jakość produkcji?

EA sports FC – czego się spodziewać?

Czy za zmianą nazwy tej sagi gier piłkarskich stoi również jakaś poważniejsza zmiana w rozgrywce? Okazuje się, że niekoniecznie. Jak zapewniają producenci, produkt wybroni się sam i będzie dużo bardziej rozbudowany od poprzednich części. EA Sports FC 24 wniesie odrobinę świeżości pod postacią kobiecej piłki nożnej. Ta drobna zmiana ucieszy z pewnością kobiecą część graczy. Do tej pory nie miały panie takiej możliwości. Kolejnej część serii zawierać będzie listę około 19 tysięcy piłkarzy, 700 klubów piłkarskich i około 30 lig. Pojawi się również dostęp do około 100 stadionów. Tryb kariery i opcja managerska ma być zbliżona do tego, co pojawiło się w poprzednich częściach gry. Electronic Arts zapewnia, że pracuje również nad wdrożeniem mistrzostw świata.

EA sports FC – czy warto kupić nową Fifę?

Podstawowym pytaniem jest, czy odejście od tradycyjnej nazwy zmienia coś w zawartości produktu i czy warto go kupić. Na to pytanie trudno odpowiedzieć jednoznacznie, ponieważ pierwsze gameplaye EA sports FC 24 dopiero przed graczami. Brak porozumienia z Międzynarodową Federacją Piłki Nożnej rodziło zasadne obawy o licencje, na której bazie pojawić miały się określone kluby piłkarskie czy ot, chociażby Mundial. Ludzie odpowiadający za tą produkcję zapewniają, że wiele się nie zmieni pod kątem mnogością opcji, klubów i ścieżek kariery. Więcej, EA z dumą przewiduje sukces kolejnej części, już pod zmienioną nazwą. Zbierając informację do kupy, warto dać szansę EA sports FC 24. Ostatecznie to produkt tego samej stajni, która wydała poprzednie części.

EA sports FC – wyższa konieczność

Rebranding, któremu został poddany produkt, stawia twórców w dość niekomfortowej sytuacji. W podobnej znaleźli się niedawno twórcy “Cyberpunka 2077” po kilkuletniej kampanii marketingowej. To pokazuje, że odejście od tradycyjnego nazewnictwa wymusza na twórcach stworzenie produktu, który wybroni się sam. Jeśli kolejna odsłona tej gry piłkarskiej okaże się równie dobra, jak poprzednie części kultowej “Fify” to zmiana nazwy nie wpłynie zasadniczo na odbiór serii.

Nowy tytuł będzie kojarzony z czymś jednocześnie starym i dobrze znanym, a z drugiej przyniesie powiew świeżości. Wręczenie graczowi produktu, który nie spełni jego oczekiwań, źle wpłynie na odbiór tej serii. Wiele jednak wskazuje, że będzie wprost przeciwnie i EA sports FC 24 okaże się strzałem w dziesiątkę. Warto czekać na upragnioną premierę tej produkcji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *