Czy warto kupować wodę w butelkach

Woda w butelkach czy wartoWoda kupowana w butelkach – to jedna z bardzo dochodowych gałęzi biznesowych, gdzie koszty produkcji są stosunkowo małe a zyski finansowe ogromne.

Warto się dokładnie zastanowić czy wybierać wodę, którą można kupić w butelce – a może lepiej się sprawdzi ta z zwykłego ujęcia wodociągów – czyli tak zwana kranówka.

Z roku na rok rośnie spożycie wody pakowanej w butelki – niestety dane z ilością jej produkcji nie są nigdzie udostępniane ani też znane. Wystarczy wspomnieć, że zwykła mała firma krajowa w Polsce potrafi produkować około 20 000 butelek wodny na godzinę oraz około 40 milionów rocznie. Takich firm są dziesiątki tysięcy na całym świecie – ogółem produkcja rocznie więc sięga setek miliardów osobnych butelek. W samej Polsce wydatki na wodę butelkowaną sięgają ponad 5 mld zł rocznie. Dlatego ten biznes jest tak bardzo opłacalny, a tym samym wiele firm się nim zajmuje.

Na początku trzeba poruszyć różne aspekty – zarówno wody butelkowanej jak i tej kranowej. Przyjrzeć się właściwością tych cieczy, cenie oraz wpływowi na środowisko a także wygodzie i dostępności.

Właściwości wody butelkowanej i kranowej – w zasadzie dla nikogo nie powinno być nowością fakt, że woda w kranie musi spełniać wymogi sanitarne i są one stale kontrolowane. Także nieprawdą jest to, że woda przemierza kilometry rur od stacji i już jest inna przy odbierze domowym. Woda jest badana zawsze u końcowego zaworu odbiorcy a więc nie w stacji uzdatniania a pompowni dostarczającej wodę – czyli bardzo niedaleko. Woda kranowa posiada nasycenie minerałami w zależności o miejsca gdzie mieszkamy oraz źródła jej pobierania – musi spełniać minimalne wymagania – Rozporządzenie Ministra Zdrowia „w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi” i nie ma od tego dowołania w dowolnej części kraju.

Woda dostępna w kranie jest porównywalna a w zasadzie taka sama jak w lepszych wodach źródlanych. Tutaj bardzo ważna informacja – warto sprawdzić jakość wody własnych wodociągów – wszystkie mają obowiązek je publikować. Można to sprawdzić wpisując zapytanie w wyszukiwarce „Jakość wody (nazwa Twojej miejscowości lub tej pompującej wodę)”. Woda w butelce źródlana nie ma w sobie niczego więcej po za jednym aspektem pozytywnym – może być czystsza w razie gdy mamy bardzo stare rury wodociągowe w budynku (jednak są to różnice minimalne). Natomiast bywały sytuacje, że ta w butelce była sprzedawana skażona, zanieczyszczona związkiem chemicznym lub bakteryjnym itp.

Jeśli ktoś zastanawia się pod względem jakości wody – to kranówka jest identyczna jak dobra źródlana. Tutaj nie powinno być do niej obiekcji. Warto porównać własną tą z wodociągów według spisu oraz tą na składzie z butelki – nie ma to różnicy. Częściej nawet bywa zdecydowanie na korzyść dla wody kranowej. Osad w czajniku po gotowaniu – to właśnie wytrącone minerały. Także smak może być inny – im bardziej jałowa woda tym ma bardziej neutralny smak.

Ceny – tutaj bez wątpienia woda z kranu zawsze będzie wygrywać i to w sposób gigantyczny. Cena metra wody kranowej wraz z uwzględnieniem utylizacji to można założyć około 12 zł (za 1000 litrów) – natomiast butelkowanej od około 0,7 do 3,5 zł za butelkę. Litr wody kranowej to w tym przypadku 0,012 zł a butelkowanej od 0,46 do 2,3 zł za litr w przypadku tej w butelce 1,5 litrowej. Jak widać woda kranowa jest około 38 razy tańsza niż najtańsza woda w butelce. Ekonomicznie jest szaleństwem nabywanie butelkowanej.

Wygoda i dostępność – butelkowaną można nabyć w każdym sklepie, kranową uzyskać tam gdzie jest dostęp do ujęcia. Natomiast najlepszym rozwiązaniem wydaje się posiadanie własnej turystycznej butelki (szklanej lub z stali szlachetnej) i uzupełnianie jej braków. Jeśli kończy nam się nasz własny zapas wody, to wtedy można prosić o jej uzupełnienie w dowolnej restauracji czy punkcie gastronomicznym. Można także wykonać to samodzielnie w dowolnym obiekcie sanitarnym lub innym punkcie czerpania wody.

Innym rozwiązaniem, które staje się powoli coraz bardziej popularne jest czerpanie wody niemal z dowolnego źródła. Ale tylko w wypadku stosowania filtru wody w wielorazowej butelce turystycznej. Z roku na rok coraz więcej osób postępuje wybiera właśnie ten sposób.

Wygoda na pewno staje się odrobinę mniejsza mając własną butelkę i szukając ewentualnie miejsc do jej uzupełnienia. Łatwiej jest zakupić nową i po opróżnieniu ją wyrzucić do kosza. Jednak ta odrobina niewygody – jest warta bardzo poważnego przemyślenia i wzięcia pod uwagę butelki wielorazowe turystyczne z litrem lub bez.

Ochrona środowiska i ekologia – jak zapewne każdy zdaje sobie sprawę, butelki plastikowe to ogromny problem dla środowiska. Jest tego za dużo a recykling nie ma żadnej realnej zdolności przerobowej. Najmądrzejszym i najbardziej odpowiedzialnym wydaje się posiadanie własnych trwałych i wielokrotnego użycia butelek szklanych lub metalowych na wodę lub wielorazowych z tworzywa z filtrem wody. Odrobina niewygodny w jej ewentualnym uzupełnieniem w razie potrzeby nie powinna być zbyt problematyczna. Wnosi ona wiele dla bardziej odpowiedzialnego życia w zgodzie ze środowiskiem.

Porównanie kranówki z wodą mineralną – tutaj trzeba mieć się na uwadze. Kranowa jest jak źródlana z minerałami. Z kranu może być nisko lub średnio mineralna ale nigdy wysoko mineralna. Natomiast nie jest wskazane częste spożywanie wysoko mineralnych z racji na możliwość odkładania się nadmiaru tych minerałów w organizmie. Coś takiego powoduje różne stany chorobowe. Można pić tego typu ciecze tylko w przypadku nagłego zapotrzebowania organizmu po dużym wydatku energetycznym i mineralnym (sport, zwody, ciężka praca). Ale tylko przez jakiś czas a nie stale.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się wybieranie wody kranowej – wszędzie tam gdzie jest to możliwe. A jeśli staje się to już niemożliwe to korzystanie z filtrów do wody lub w ostateczności tej dostępnej w butelkach. Takie zachowanie będzie z korzyścią dla nas finansową jak i dla naszego środowiska. Zapraszamy do kolejnych tematów w serwisie.

Jak przydatny jest artykuł?

Średnia ocen 0 / 5. Ilość ocen: 0

Ten temat jeszcze nie ma oceny.

Dziękujemy, że uznałeś artykuł za przydatny.

Zobacz nasz Facebook i YouTube!

Przykro nam, że artykuł nie był dla Ciebie przydatny!

Postaramy się go poprawić w ciągu 7 dni.

Powiedz nam, jak możemy ulepszyć ten artykuł?

Udostępnij na:

4 komentarze

  1. Tatrzenin pisze:

    Na szczęście coraz mniej osób wybiera to w plastikowych opakowaniach. Im dłużej ona jest przetrzymywana w tym tworzywie to tym bardziej nabiera jego smaku i się psuje. Ogólnie niezdrowe jest i wątpliwe nabywanie ze sklepy zapakowanej wody. często one leżą blisko okna co słońce przez nie praży a nie w zaciemnieniu. Najlepiej własna flaszka i dolewanie kranówki lub korzystanie z filtrów.

  2. MozillAce pisze:

    Dokładnie to jest bez sensu aby brać coś w plastiku. Przecież z kranu jest bardzo dobra i nie trzeba tam niczego więcej. Wystarczy tylko ją przegotować i rozlać do swoich pojemników. Wychodzi to najtaniej oraz najzdrowiej. A najgorsze to już są te w plastikach smakowe z dodatkami chemii, nie wiem czemu ludzie to kupują.

  3. maneo pisze:

    Ja używam wody z własnego ujęcia (studnia), nie wyobrażam sobie jak można pić ciągle wodę butelkowaną która jest plastiku , przecież on do niej przenika. Przeraża mnie też to, że nowe wodociągi powstają z rur z tworzyw sztucznych , u mnie w studni zamontowana jest cała instalacja metalowa wraz z
    stalową pompą.

    1. Rury z metalu się mineralizują dlatego się ich nie stosuje. Metal też przenika jeszcze bardziej do wody, jeśli rura jest z metalu (być może nie dotyczyło to w bardzo dużym stopniu mosiądzu). Także w tamtych rurach gromadziły się osady wytrącania minerałów z wody. Dlatego jest to nieopłacalne. To że spółki państwowe i inne kładą rury z tworzywa to akurat dobrze. Najlepiej jak by były to rury dawnego typu, czyli porcelanowe. Ale na to już dziś nikogo nie stać, a by były najlepsze ze wszystkich.

Skomentuj Tatrzenin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rodzaj subskrypcji: