Jak dobrze przechowywać żywność
Wyjeżdżając na wycieczkę należy dobrze zabezpieczać żywność przed zepsuciem. Samo przechowywanie nie opiera się na wrzuceniu jej do plecaka i po wszystkim.
Żywność w zależności co to jest, powinno się przechowywać w konkretnych warunkach. Najprościej rzecz biorąc dzieli się ją na dwie grupy. Rozróżniamy żywność suchą i mokrą z czego mokrą dzieli się na szybko psującą i wolno psującą.
Do żywności suchej zaliczamy na przykład suchary i ciastka orz czekoladę a do mokrej szybko psującej: mleko, kiełbasę, ser oraz do wolno psującej: jogurt lub także mleko lecz w kartonie, jabłka.
Najmniej staranności wymaga prowiant suchy, choć także należy go zabezpieczyć aby taki pozostał. Aby sucha żywność była niezawilgocona należy dobrze ją zabezpieczyć przed wilgocią i deszczem. W jej przypadku wystarcza szczelne owinięcie folią śniadaniową lub włożenie tego wszystkiego do zamykanych pojemników.
Pojemniki można kupić praktycznie w każdym sklepie. Mają one dodatkowo pewną zaletę, chodzi tutaj o to że wolniej się w nich psuje żywność oraz nie są narażone na gniecenie przez mniejszy dopływ tlenu.
Żywność mokra wymaga już innego przechowywania. W przypadku wolno psującej jeśli są w paczkach wystarczy ich przechowywanie w chłodzie i cieniu. Najważniejsze jest to aby nie oddziaływało na nią bezpośrednio lub na jej opakowanie słońce.
Poza tym taka żywność nie powinna być szczelnie opakowana (tylko w przypadku niedotyczącym kartonów już kupnych) ważne jest aby miała wentylację. Najgorsze co może być to szczelne opakowanie w folię. W foli pakowanej przez nas a nie oryginalnie przy zakupie takie coś wydaje z siebie coś podobnego do potu i bardzo szybko się psuje.
Żywność szybko psująca wymaga zarówno szybkiej konsumpcji oraz jeśli ma to posłużyć kilka dni specjalnego przechowywania. Tutaj tylko z kupnych metod pomoże nam lodówka turystyczna. Lodówki te działają na zasadzie włożenia do nich wkładów chłodzących które były mrożone wcześniej w lodówce stacjonowanej.
Chodzi o to że lód chłodzi szczelne pomieszczenie lodówki turystycznej ale tylko średnio do 24 godzin max.
Są także lodówki z podłączeniem do fajki samochodu i działają tak jak zwykłe – istnieją tez lodówki akumulatorowe przenośne turystyczne. Najstarszą metodą i najmniej kłopotliwą jest jednak coś innego. Polega ona na tym że posiadamy duży pojemnik do którego wlewamy dowolną wodę nawet z jeziora i tam bardzo szczelnie zapakowaną żywność zatapiamy.
Woda działa jak lodówką o ile stoi w cieniu może przy wymianie posłużyć naprawdę bardzo długo. Jest to nieuciążliwa naturalna chłodziarka stosowana od wieków. O ile szczelnie zapakujemy żywność na przykład w pojemniki oczywiście nie zmieni ona smaku, jest to po prostu chłodziarka wodna.
Bardzo pomysłowi gdy rozkładają się w ustronnym miejscu mają inne sposoby. Polegają one na chłodzeniu piwka i innego jedzenia na zasadzie siatkowej. Po prostu posiadają oni siatki do których wkładają to co chcą schłodzić i wrzucają na sznurku do wody jeziornej.
Takie coś działa już całkowicie podobnie do lodówki i jest bardzo wygodne. Oczywiście można ten sposób stosować tylko gdy się jest w miejscu nie uczęszczanym przez inne osoby i ma się kawałek plaży i jeziorka dla siebie. To tyle o tym jak radzić sobie z żywnością w terenie. Zapraszamy do pozostałych artykułów.