Jak nieprawidłowy zgryz wpływa na wygląd twarzy?

Leczenie wad zgryzu ma swoje uzasadnienie zdrowotne. Nieprawidłowy zgryz może prowadzić do wielu poważnych schorzeń nie tylko w obrębie jamy ustnej, lecz całego organizmu. Oczywiście założenie aparatu często wynika również z potrzeby estetycznej – nierówne zęby zazwyczaj nie prezentują się dobrze.

Warto również wiedzieć, że wady zgryzu wpływają także na wygląd twarzy. W jaki sposób? Sprawdź, czytając poniższy tekst!

Czy wady zgryzu rzeczywiście zmieniają twarz?

Atrakcyjna twarz to oczywiście pojęcie mocno subiektywne i nie istnieje jeden kanon piękna. Przyjmuje się jednak, że ważna jest jakość skóry (brak zmarszczek, jędrność i gładkość), odpowiednia wielkość oczu, ust czy nosa, proporcje, a nawet mimika. W największym stopniu o tym, czy ktoś jest „ładny” czy nie, decyduje jednak symetria twarzy. Okazuje się, że mogą ją zaburzać nie tylko cechy osobnicze, na które nie mamy wpływu, ale także nieprawidłowy zgryz. Proponując pacjentowi plan leczenia, ortodonta zwraca uwagę również na rysy twarzy, jej profil, a nawet na całą postawę górnej części tułowia pacjenta.

Jeśli chcesz się dowiedzieć, jaka jest korelacja między kwestiami takimi jak wada zgryzu a wygląd twarzy, zapoznaj się z kolejnymi akapitami.

Wada zgryzu a wygląd twarzy

Jedna z najbardziej popularnych wad zgryzu, czyli tzw. tyłozgryz, kiedy zęby żuchwy cofnięte są w stosunku do zębów szczęki, powoduje wypukły profil twarzy, z cofniętą brodą i mocno zaznaczoną bruzdą wargową. Podobny efekt daje tyłożuchwie. Tego rodzaju wady, szczególnie u dzieci, często połączone są z wystającymi górnymi jedynkami oraz oddychaniem przez usta. Towarzyszy temu stale otwarta buzia, ułożony nieprawidłowo język oraz wystające siekacze.

Z kolei mocno zaznaczona i wysunięta do przodu broda z tzw. wklęsłym profilem twarzy, często stanowi konsekwencję przodozgryzu (zęby żuchwy wysunięte są w stosunku do zębów szczęki do przodu) oraz przodożuchwia. Nadmierny rozwój żuchwy zaostrza rysy, podkreśla bruzdy nosowo-wargowe, nadaje twarzy surowości i dodaje lat.

Zgryz głęboki (siekacze górne nachodzą zbyt mocno na siekacze dolne) powoduje nieproporcjonalne skrócenie optyczne dolnego odcinka twarzy, a zgryz otwarty (siekacze nie stykają się ze sobą przy zaciśniętej szczęce i żuchwie) sprawia, że dolny odcinek twarzy wydaje się być wydłużony. Przy zgryzie krzyżowym, kiedy dolne zęby zachodzą na górne, broda wydaje się asymetryczna, podobnie jak przy bocznym przemieszczeniu żuchwy.

A co z zaawansowanymi wadami zgryzu?

Wady zgryzu leczy się przy użyciu aparatów ruchomych (stosuje się je u dzieci), a także aparatów stałych i nakładek ortodontycznych – te metody korekcji przeznaczone są dla osób dorosłych, u których doszło do całkowitej wymiany zębów mlecznych na stałe. Podczas takiego leczenia ortodonta dąży do uzyskania jak najlepszych efektów nie tylko jeśli chodzi o zgryz, ale także o ogólny wygląd twarzy pacjenta.

Niestety, nie zawsze jest to proste. Niektórych wad nie da się skorygować przy pomocy aparatów czy nakładek. Wówczas stosuje się leczenie skojarzone lub operacyjne. W leczeniu skojarzonym łączy się doświadczenie i praktykę ortodoncyjną z ingerencją chirurga szczękowo-twarzowego. Warto wiedzieć, że co do zasady operacje przeprowadza się wyłącznie na dorosłych pacjentach. Dzieje się tak z dwóch powodów.

Po pierwsze, leczenie operacyjne dzieci mogłoby nie przynieść długotrwałego efektu ze względu na niezakończony proces rozwoju organizmu i być może operację trzeba byłoby powtórzyć, czego oczywiście się unika. Drugim powodem, dla którego operacyjnie leczy się wyłącznie dorosłych, jest fakt, że w fazie wzrostu aparatami można działać ortodontycznie i doprowadzić nawet do zmiany kierunku wzrostu szczęk, unikając w ten sposób operacji.