Jak zdjąć i wymienić wolnobieg rowerowy
Wolnobieg rowerowy – to część tylnego napędu w rowerze. Jest to urządzenie mające swoje zalety, oraz chyba trochę liczniejsze wady. Warto dodać, że wolnobiegi są mechanizmami kompaktowymi – co jest ich dominującą zaletą. Niestety podczas ekspatriacji okazują się gorszym rozwiązaniem niż kasety rowerowe. Kasety mają lepsze podparcie osi, oraz możliwość dobrania i łatwej wymiany biegów (kół zębatych). Wolnobieg za to jest łatwiejszy w obsłudze.
Jak zdjąć i wymienić wolnobieg rowerowy – to bardzo prosta czynność. Wolnobiegi w obecnych czasach mają standaryzowane rozwiązania – co do mechanizmu ich ściągania. Dawniej były to różne typy ściągaczy. Obecnie jest to tak zwany „uniwersalny ścigacz” wielowypustowy do wolnobiegów.
Wolnobiegi z reguły trzeba zdjąć z koła gdy: wymienia się go na nowy, zmienia się piastę roweru, chce się dobrze przesmarować kulki w piaście, wymienia się konusy lub łożyska w piaście na nowe, wymienia się ośkę. A także gdy chcemy wymienić szprychę od strony tylnego napędu roweru. W tych okolicznościach zawsze trzeba go odkręcić z koła.
Koło na rowerze jest zamocowane na widełkach. Mocowane jest z reguły na śruby (15) lub zatrzaski (motylki). Aby zdjąć wolnobieg z koła roweru, trzeba wyjąć koło z widełek. Następnie konieczne będzie odkręcenie nakrętki na ośce – blokujące dostęp do środka wolnobiegu (jeśli taka nakrętka się znajduje).
Uniwersalny ściągacz wolnobiegów wchodzi swoim wielowypustem – do środka bębenka wolnobiegu. Dlatego nie mogą być tam elementy blokujące, wsunięcie tego ściągacza do jego wnętrza. Ściągacze mają otwór w środku – przez jaki przechodzi ośka koła roweru, a tym samym ściągacz może się wsunąć do środka wolnobiegu – bez konieczności demontażu ośki.
Wolnobiegi są nakręcone na piaście koła roweru, tak samo jak normalny gwint. Odkręca się je w lewo, identycznie jak standardowy gwint. Ściągacz do wolnobiegów jest przystosowany do kręcenia wystającego jego elementu kluczem płaskim. Klucze mogą być różnego rozmiaru, w zależności od samej konstrukcji ścigacza.
Tutaj ważna uwaga, wolnobieg nakręcony na piastę rowerową – będzie bardzo trudno odkręcić w większości przypadków. Podczas jazdy rowerem, jest on stale dokręcany przez łańcuch. Przez co im dłużej był eksploatowany na rowerze – tym teoretycznie większej siły będzie trzeba użyć podczas jego odkręcania. Warto wybrać do tego klucz z dłuższą rączką, aby tworzył dłuższą dźwignię.
Odkręcamy go normalnie w lewą stronę. Po odkręceniu tej części napędu, warto oczyścić gwint na którym był mocowany. Gwint powinno się przetrzeć suchą szmatką i w razie potrzeby – przeczyścić jego zwoje niepotrzebną zużytą szczoteczką do zębów. To najlepiej czyści takie drobne elementy.
Następnie zanim zamocuje się nowy wolnobieg – dobrze jest nasmarować gwint gęstym smarem. Tutaj go nie oliwimy. Smar w postaci płynnej, by szybko przestał spełniać swoją funkcję. Musi być to gęsty smar, odporny na wodę i warunki atmosferyczne. Który dodatkowo działa jako forma uszczelniająca.
Taki zabieg pozwoli w przyszłości znacznie łatwiej zdejmować wolnobieg. Nasmarowanie także zapobiegnie przyszłemu zbieraniu się brudu na zwojach tego gwintu.
W przypadku zakładania nowego wolnobiegu, wykonuje się to wszystko w odwróconej kolejności. Wolnobieg po przesmarowaniu gwintu – nakręca się na gwint w piaście. Bardzo ważne jest to, aby nakręcanie było równe – a nie skoszone. Wolnobieg powinien nakręcać się lekko, bez żadnych oporów. Jeśli powstaje opór, to w dużym prawdopodobieństwie próbuje się założyć go krzywo na gwint. Wtedy trzeba to wyrównać przed nakręcaniem.
Wolnobiegu nie musimy dokręcać kluczem (ściągaczem) na siłę. Wystarczy go dokręcić ręką, tyle ile da się radę. Zostanie on mocno dokręcony samoczynnie podczas jazdy rowerem przez łańcuch. Warto pamiętać o tym, że coś musi dystansować ostatnią zębatkę od ramy roweru – aby łańcuch ani ostatni trybik nie zahaczał o ramę rowu.
Warto przeczytać nasze pozostałe tematy o wolnobiegach. Tam wyjaśniamy na co zwracać uwagę, przy wyborze tego elementu napędu dla siebie. Wymiana takiej części rowerowej zajmuje nie więcej niż około 10 minut. Zapraszamy do kolejnych artykułów w serwisie.
Robię dokładnie tak samo jak na filmie. W sumie chyba inaczej obecnie nie da się tego ściągać z roweru. Też mam uniwersalny ściągacz do tego. Bardzo dobra rada ze smarem na gwint piasty. To faktycznie powinno bardzo pomagać w przyszłości. Samemu wymieniam taki napęd raz na rok, a czasami nawet raz na 3 lata.
Samemu miałem raz taki, że nie dało go rady odkręcić niczym. Trzeba było tylko zaprzeć się o dwa długie klucze. Bardzo był zapieczony. Musiałem go nawet polewać olejem i odstawić na kilka godzin aby coś tam spenetrowało. Czasami więc potrafi to bardzo mocno się zapiec na gwintach. To jest duża wada wolnobiegów, ale nie jedyna. Sporo siły to wymaga i to niestety często podczas zdejmowania ich z piasty.
U mnie będzie niebawem wymiana na nowy. Tryby na jakich najczęściej jeżdżę już są wytarte. Pozostałe są dobre, a niektóre nawet jak nowe. Szkoda że nie da się ich przełożyć w inne miejsce. Wtedy by rzadziej się kupowało nowy. A obcy też schimano wytrzymał ze mną chyba z 2 lata. Ale nie jeżdżę bardzo dużo.