Jakich perlatorów nie wybierać – to strata pieniędzy
Perlator to bardzo przydatna nakładka na kran do każdego domu czy firmy – dzięki niemu można oszczędzić gigantyczną ilość gotówki.
Dobre perlatory hamują strumień przepływu wody w jednostce czasu – tak aby wody zużywało się nawet do 90% mniej, przy zachowaniu takich samych efektów myjących.
Urządzenia te rozbijają skumulowany strumień wody na mniejsze rozdzielone strumyki – dzięki temu efekt wody jest taki sam pomimo, że jej przepływność jest kilka a nawet kilkanaście razy mniejsza. Działa to na podobnej zasadzie do słuchawki prysznicowej – tutaj jednak do zastosowana w kranach. Istnieją takie, jakie mają regulację przepływu wody – jest to także ważne, aby w przypadku jej nabierania do naczynie nie czekać na jego napełnienie zbyt długo.
O tym jaki warto kupić napisaliśmy w innym artykule na serwisie. W tym skupimy się, jakich absolutnie nie wybierać, bo są tylko stratą pieniędzy.
Perlatory bez podanej ilości przepływu wody – to prawie zawsze urządzenia, jakie wcale nie działają. Każdy nadający się do użycia musi mieć określona przez producenta wartość ile faktycznie przez niego przepływa wody w ciągu minuty.
Optymalne rozwiązanie to około 2 l na minutę (zwykły strumień wody z kranu wynosi około 12 litrów na minutę). Jeśli nie pisze ile ma faktycznego przepływu to praktycznie nie ma on żadnego hamulca, a tym samym oszczędności wody na nim nie będzie prawie wcale. Na tych urządzeniach zawsze musi pisać ile faktycznie przepuszczają – inaczej nie warto ich nabywać.
Materiał z jełkiego jest zrobiony perlator – najlepiej wybierać te, które są wykonane z metalu. Mogą być także te jakie mają pierścień wkrętu do kranu z metalu nierdzewnego a środek czyli sitko z tworzywa. Jednakże nigdy nie należy wybierać tych, jakie są wykonane w całości z tworzywa sztucznego.
Podczas wkręcania do kranu i wykręcania perlatora używa się z reguły kluczy. Jeśli całość jest z plastiku to bardzo szybko się zniszczy na krawędziach i wyrobi pozostawiając nieładne ślady lub nawet utrudniając ich odkręcenie – odkręca się je co jakiś czas w celu przeczyszczenia dysz rozprowadzających wodę. Dlatego co najmarniej ich pierścień powinien być z metalu.
Rodzaj gwinta – to nie jest przestroga ale ważny aspekt podczas wyboru. Należy wiedzieć jaki posiada się gwint w własnych kranach aby wybrać pasujący perlator – inaczej wyda się pieniądze na darmo gdy okaże się, że typ gwintu lub jego średnica jest inna – jest kilka rodzajów gwintów zarówno do tego czy ma być on na zewnątrz czy wewnątrz pierścienia oraz o różnych średnicach.
Perlatory jako przejściówki do słuchawek prysznica – to jest wydatek jaki mija się z celem. Powód tego jest prosty – słuchawka prysznicowa już powinna mieć rodzaje kierowania strumienia i ona stanowi sama w sobie perlator. Jeśli ktoś ma słuchawkę, jaka bardzo dużo przelewa wody – to warto wymienić całą słuchawkę na nową z dużą możliwością regulacji przepływu i rodzajów strumieni a nie zakładać przejściówkę – cena nowej słuchawki jako przejściówki będzie podobna.
Miejsca gdzie nadaje się dany perlator – tutaj warto także kierować się rozsądkiem. Do łazienki czy toalety, tam gdzie ręce się myje a nie nalewa do naczyń – najlepsze rozwiązanie to te, gdzie przepływ wody jest około 2 litry na minutę.
Do kuchni gdzie wodą się myje naczynia oraz czasami je napełnia przepływ 2 l może być za mały, najlepszym rozwiązaniem tutaj są te jakie mają regulację strumienia przepływu. Jeśli stały to optymalne rozwiązanie między 3 a 4 litry na minute.
Podświetlenie w zależności od temperatury wody – to wydaje się miłą funkcją, kolor wody jest podświetlany w zależności od przedziału temperatury w wodzie. Jednakże problem pojawia się gdy wymaga to zmiany baterii co jakiś czas. W końcu elementy energetyczne zaczynają szwankować od wilgoci a sama zmiana zasilania przestaje być warta świecenia.
To gadżet ciekawy ale mało praktyczny dla większości osób – z czasem przestaje mieć on znaczenie. Często te perlatory są wykonane gorzej na rzecz możliwości świecenia.
Możliwość regulacji strumienia wody – to jest bardzo przydatne, szczególnie w kuchni. Nie jest to niezbędne ale dobrze gdy można regulować przepływ – do kuchni warto zaopatrzyć się w taki, jaki będzie miał pierścień obrotowy zmieniający przepływność. Znacznie bardziej się one sprawdzają w tym dość istotnym miejscu każdego domu.
Cena urządzenia – tutaj akurat ciekawostka, nie zawsze to co jest bardzo drogie będzie lepsze. Nie ważna jest cena – jeśli spełnia jakościowe parametry. Urządzenia te są w gigantycznych rozpiętościach cen za jakie można je nabyć – wcale nie muszą być drogie, aby były bardzo dobre. Oceniajcie je po jakości wykonania oraz ich możliwościach a nie cenie, bo tutaj można się srogo pomylić.
Jak widać jest kilka cech, jakimi należy się kierować i które powinny być ostrzeżeniem. Warto o nich pamiętać, aby nie wydawać pieniędzy na darmo. Zawsze warto kupić dobry perlator do wody bo to bardzo szybko oszczędza gotówkę jaką wydajemy za zużycie wody. Zapraszamy do kolejnych tematów i komentarzy.
Bardzo przydatny materiał, dziękuję za jego napisanie. Miałem problemy z tym czy kupić jakiś tani perlator czy może coś znacznie bardziej konkretnego. Rozwiało to moje wątpliwości i wybiorę taki co jest dobrze opisany.
Najlepsze są te w marketach plastiki jakie mają zerowy opór wody i nic nie dają. Kosztują kilka złotych jakie wydaje się gorzej niż w błoto. Teraz jak bym wybierał to tylko taki z regulacją przepływu na jakimś pierścieniu czy jako przycisk blokujący.
Witam,
z góry dzięki wielkie za info/poruszenie tak szczegółowo tematu o Perlatorach… tym bardziej jest to ważna sprawa z racji iż zasoby wody na Ziemi b. się skurczyły ;/ i natura coraz bardziej nie nadąża jak i ekosystem – a naj cierpią w tym rośliny i zwierzęta dziko żyjące!
także poza zużywaniem wody zwykłych ludzi (często bezmyślnie/z braku wiedzy w tej materii, aż dziw ze tego się nie uczyć od dziecka w każdej szkole!) duża odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą dziś BIG firmy/korporacje/Przemysł- i Producenci głownie z rolnictwem mocno dziś w tle tzn. sztuczna produkcja warzyw i owoców tu to dopiero się wody przelewa!
Poza tym musze sprostować – ukazać tez w innym świetle temat – tzn. na rynku jest dziś sporo dobrej tez jakości Perlatorow Plastikowych – głównie chodzi o zewnętrzna część (te konkretne często środek maja już metal-stal – sitko itp.), i po testach nie ustępują stalowym chromowanym
– wiec Demonizacja modelów Perlatorow (a takie mam odczucia po Pana artykule) pod skale wysoka to wg mnie spore przegięcie 😛 oraz szkodzenie takim opiniowaniem producentom/produktom z tworzyw sztucznych… a ze tysiące Pana czyta-ogląda to niestety lecz tak sprawy się maja.
Poza tym…
bez urazy, ale w Hiper Marketach tez można spotkać dobrej jakości perlatory, fakt rzadziej stalowe ale bywają tez… oraz spotkałem się tez z modelem plastikowym, który działał b. dobrze – i nie miał napisane ile Litrów na 1min. przechodzi przez jego dysze tylko ze oszczędza od 40 do 70% i faktycznie ogarniał często 60% przy teście wiec wyjątki są, lecz jak Pan prawi lepiej jednak, aby zapis taki miał, co do ilości L. na 1min. większa szansa na nie trafienie na ZONKA jak i pewnie żywotność będzie większa w stalowej formie-chrom często.
Dla przykładu TEST tego modelu – Orion Aerator Perlator / tworzywo sztuczne.
w TESTACH:
1. woda odkręcona na 50% przepływ 1,8L na 60sekund! – 300ml na 10s. / wg mnie wyniki b. dobry! przy 12,5L u mnie bez czegokolwiek w rurce od baterii… i co ważne już w użyciu częstym bo to kuchnia 2lata! (nie czyszczony w środku jeszcze)
przy jeszcze mniejszym odkręceniu wody wynik jeszcze w dół! ! co już w ogóle mnie zaskoczyło! rekord przepływu do 0,8 L do 1L na 1min. i jakoś wolno mocno się nie wylewała woda wtedy.
2. woda odkręcona na 100% / ciśnienie mocne z kranu – przepływ 0,595 L na 60sekund – skuteczność trochę powyżej 50%.
Wiec w tym akurat modelu praca perlatora jest dość ciekawie rozwiązana (możliwe ze stalowe podobnie działają – Ja jeden testowałem i niestety lecz tak nie działał tzn. ograniczał większa ilość wypływu wody)…
z racji iż nie trzeba kupować z przełącznikiem pod zmianę ilości przepływu wody na 1min. tzn. dozowanie odkręconej wody / ciśnienia wystarczy… co mnie tez to b. pozytywnie w tym modelu Perlatora zaskoczyło hmmm.
oraz odkręcanie do czyszczenia tego modelu nie jest taka problemowa tzn. ta nakrętka plastikowa ma większe rowki na złapanie jej (co przewidział jak widać producent i za to +)
– a jak ciężko odkręcić to powinno się włączyć myślenie ;), ze mamy do czynienia z tworzywem sztucznym i złapanie owej nakrętki kleszczami stalowymi bez np. podłożenia jakiegoś materiału pod ząbki stalowe może skończyć się złe – uszkodzeniem itp. delikatniejszego materiału jakim jest tworzywo sztuczne 😉 – wystarczy kawałek szmatki-materiału i ładnie się odkręca bez uszkodzeń plastikowa nakrętka z kranu bez grama co ważne tez rudy! na niej 😉 (naj zaleta t. sztucznych)
Minusem jest fakt, ze jeśli klient o tym nie wie/nie powie domownikom pod edu i leja tak wodę na pełna moc w kranie/tz. cały czas
(choć poza napełnieniem czegoś np. garnek/czajnik rzadko kiedy z taka mocą używa się odkręcanie/lanie wody w tym przypadku z perlatorem tym z racji iż ciśnienie jest spore, ze woda poza odbija się i chlapie poza kran)
no to zużycie bezie większe i zbliża się do max. możliwości tego modelu perlatora tzn. prawie 6L/50% na 1min. przy ciśnieniu Miasto – Blok, które jest duże i jak widać ma spore znaczenie w tym modelu Perlatora w oszczędzaniu wody przy przepływie L na 1 min.
Kończąc:
Jeśli będzie miał Pan wolny czas Proszę tez dać znać jak Pana radzi sobie model Prelatora przy założeniach: odkręceniu wody / ciśnienia załóżmy na 50% mocy… i przy pełnym odkręceniu wody w kranie tzn. jaki jest przepływ L na 60s./1min.
pozdrawiam i sukcesów życzę!