Koło rowerowe Kands Maxx – Opinia i Test

Koło roweru KandsKoła do roweru Kands Maxx to produkt jaki jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych oraz rozmiarach.

Koło to może być zastosowane w zależności od przeznaczania do przodu lub tyłu roweru a także na hamulce typu V-break lub tarczowe a także do wolnobiegu lub kasety – jak widać z łatwością można dopasować model do własnych potrzeb.

Ilość szprych wynosi 36 stalowych i ocynkowanych sztuk zamocowanych na piastach łożyskowych (wiankowych – ułożone kulki luzem w prowadnicach). Testowane przez nas koło miało 28 cali na hamulce v-break z wolnobiegiem tylne. Szerokość 24-25 mm oraz jego waga około 1299 gram. W kole zastosowano piasty aluminiowe typu Joytech wraz z utwardzoną osią przelotową. Ośka jest z wraz z klamrą dociskową jaka ułatwia szybki demontaż koła bez konieczności posiadania kluczy.

Konstrukcja obręczy aluminiowej jest wykonana w technologi dwukomorowej. Całość obręczy przypomina kształtem trapez, dzięki temu koło jest mocniejsze na wygięcia jakie może łapać podczas jazdy. Obręcz została obrobiona metodą CNC wraz z widocznym wskaźnikiem zużycia miejsca dociśnięcia klocka hamulcowego (są to nacięcia linearne jakie wskażą zużycie obręczy gdy się zetrą).

Wymiar wewnętrzny obręczy koła rowerowego Kands Maxx wynosi około 17-18-19 mm (zależności od modelu), dzięki czemu można używać na kole opony od około 1,2 do 2,30 w oznaczeniach grubości. Wysokość obręczy wynosi 28-29 mm. Nawiązując do wersji kolorystycznych można wybrać takie z obręczą czarną wraz z piastą oraz srebrnymi szprychami lub czarna obręcz i pozostałe elementy srebrne. A także obręcze srebrne z srebrnymi elementami.

Piasty są uszczelniane dodatkowo gumowym kapturem nasadowym czyli tak zwanym simeringiem. Jest on zaciskany na osi śrubą po lewej stronie. Od strony wolnobiegu jest uszczelka tulejkowa wykonana z tworzywa.

Testowana piasta posiada gwint na jaki można z powodzeniem nakręcić wolnobieg posiadający od 5 do 8 rządów biegów. Oś przelotowa jaka jest załączona z kołem naszym zdaniem jest trochę za krótka – bardzo miało wystaje po bokach, przez co może nie starczyć do dobrego zamocowania jej w ramach roweru – jakie mają szersze konstrukcje i grubsze ścianki tylnych widełek do mocowania koła.

Grubość aluminium jakie tworzy konstrukcję obręczy wynosi około milimetra. Po otrzymaniu koła okazało się, że od nowości nie było idealnie proste – miało skrzywienie boczne do 1 mm. Koło Kands Maxx ku zaskoczeniu po przejechaniu ponad 1000 kilometrów w różnym terenie pozostało niemal identyczne – nie złapało większego skrzywienia niż było od nowości a szprychy poluzowały się bardzo nieznacznie.

Po przetestowaniu obręczy oraz koła rowerowego Kands Maxx możemy wystawić mu opinię – że jest zaskakująco dobre jak na taką klasę cenową. Po przejechaniu tylu kilometrów nie widać w nim uszkodzeń ani ubytków. Naszym zdaniem koło jest warte wypróbowania.

Jednakże nadaje się tylko do jazdy tradycyjnej w terenie lekkim a nie sportowej czy wyczynowej w trudnych warunkach terenowych. Zapraszamy do kolejnych testów i opinie oraz tematów w serwisie.

3 komentarze

  1. OTrav pisze:

    Mam te koło od około 4 lat. Kupiłem z wielkimi wątpliwościami bo było najtańsze a tym samym bałem się jego słabości. Co dziwne działa i nadal jest proste i wszystko z nim okej. Być może coś na piaście się zaczyna dziać, jeszcze nie wiem bo mam tam jakieś strzelanie ale nie rozkręcałem roweru aby sprawdzić jaka jet przyczyna. Tak czy inaczej jestem z niego mocno zadowolony. Kands maxx daje radę jak na razie bardzo dobrze.

  2. Szurek pisze:

    Nie wiem jeszcze co przyjdzie ale zdecydowałem się zakupić ko koło rowerowe. Tutaj i w kilku innych miejscach także przeczytałem ogólnie pozytywne opinie to chyba wiele nie ryzykuję. Cenowo faktycznie wychodzi dobrze, a zatem warto wybierać najtańszą opcje jak jest dobra. Poprzednie tylne koło totalnie się pokrzywiło już nie dało się go wycentrować.

  3. Kamil Bardzki pisze:

    Świetna obręcz, bardzo lekka i faktycznie sprawia wrażenie słabizny ale można się zdziwić. Już na kole przejechałem ponad 2 tyś km i nadal trzyma centracje bardzo dobrze. Ogólnie jestem mega zadowolony, bardzo szkoda że nie ma to łożyska maszynowego na piastach to fakt – ale samemu można sobie coś takiego dopasować. Polecam je, naprawdę sprawdzają się genialne już tak długi czas.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *