Mikrofon krawatowy Zalman ZM-MIC1 – Opinia i Test
Mikrofon krawatowy firmy Zalman model ZM-MIC1 – to jeden z tańszych produktów pozwalających zbierać dźwięk w jakości studyjnej. Mikrofon ten jest dość popularny w kręgach osób zajmujących się nagrywaniem głosu w filmach, lektorskiego czy amatorskich wywiadach. Jest to także mikrofon czasami używany w początkujących studiach.
Zalman ZM-MIC1 zawdzięcza swoją popularność temu, że dość dobrze działa i wyłapuje względnie czysto dźwięk w jakości studyjnej. Dodatkowo jest bardzo tani, jak na taką jakość. Samemu zakupiłem go do testów za około 22 zł w połowie 2022 roku.
Mikrofon jest dość czuły, a dodatkowo zbiera dźwięk z kuli otoczenia. Zakres zbieranie nie jest o przesadnie dużych rozmiarach. To zapewnia mu brak szumów oraz echa od pobliskiego otoczenia.
Mikrofon pracuje na wtyku mini jack 3,5 z czego wtyk jest typu 3 pin. Działa więc automatycznie rozpoznawany jako mikrofon. Niektóre mikrofony mają wtyk 4 pin – i trzeba wybierać w opcjach co to za urządzenia (mikrofon, zestaw słuchawkowy, słuchawki). Tutaj nie ma takiej potrzeby.
Jedną z dużych wad urządzenia Zalman ZM-MIC1 – jest brak realnego klipsa, do przypinania go na ubraniach. Posiada tylko zaczep na kabel, lecz on nie nadaje się do zaczepienia na ubraniu. Trzeba zastosować własną klamerkę klub klips. Wielu sprzedawców tego sprzętu okłamuje kupujących, że ma wygodny zaczep a to nie jest prawdą.
Długość przewodu wynosi 2 metry – to bardzo dobry wymiar. Dzięki niemu można swobodnie operować tym urządzeniem nawet z dość daleka. Mikrofon dość dobrze radzi sobie z echem oraz szumami – niemal całkowicie to eliminując, nawet w małych pustych pomieszczeniach.
Skuteczne zbieranie czystego dźwięku jest w promieniu około 1 metra od głowicy mikrofonu. Jest to mikrofon oczywiście pojemnościowy. Napięcie 2 V DC. Stosunek sygnału do szumu to około 58 dB. Czułość – 40 dB, redukcja czułości do 3 dB przy napięciu 1,5V. Oporność 2,2 kiloOM. Pobór mocy max 0,5 mA.
Mikrofon krawatowy Zalman ZM-MIC1 to całkiem fajne urządzenie o dobrej jakości zbieranego dźwięku. Jednak należy zwrócić uwagę także na to, że nie posiada on na sobie gąbki akustycznej. Także umocowanie takiej gąbki nie było by na nim łatwe.
Skutkuje to tym, że czasami jeśli jesteśmy dość blisko mikrofonu – wyłapuje ona wysoki ton. Chodzi o słowa, gdzie będzie nagłe zwiększenie głosu poprzez akcentowanie. Czasami może wyłapać znacznie mocniejszy dźwięk, niż w pozostałej części nagrania.
Kabel mikrofonu jest przeciętnej grubości i dość miękki. Miękkość kabla jest zaletą i być może wadą. Zaletą z racji, że nie będzie pękał i dobrze się dostosowuje (układa) tam gdzie go puszczamy. Wadą bo łato się zgina, a więc częściej pracuje wewnętrzny przewód.
Jeśli mili byśmy ocenić mikrofon krawatowy Zalman ZM-MIC1, to zdecydowanie możemy go polecić. Na pewno jest to nieduży wydatek i dobrze wybrać takie urządzenie na start. Nie jest to najlepszy mikrofon krawatowy – o lepszych i niewiele droższych napiszemy osobny materiał.
Mimo wszystko mikrofon krawatowy Zalman ZM-MIC1 to jedna z ciekawszych pozycji. Naszym zdaniem znajduje się w TOP3 najlepszych urządzeń do nagrywania dźwięku – do około 60 zł. Co więcej znajduje się właśnie na 3 pozycji, w takim rozeznaniu urządzeń tego typu.
Od siebie możemy go polecić. Szczególnie będzie to dobry wybór na początek. Z czasem będzie można przejść na coś, o jeszcze lepszym działaniu i również za nieduże pieniądze. Zapraszamy do kolejnych tematów oraz komentarzy.
Samemu jestem bardzo zadowolony z mikrofonu zalman. U mnie działać już dobre dwa lata. Co prawda nie używam go codziennie może z 2 razy na miesiąc. Ale ogólnie działa bardzo rzeczowo. Fakt, że nie ma klispu a tym samym bardzo trudno go mocować na ubraniu. Ale wystarczy klamerka lub jakaś agrafka. Da radę to przeskoczyć.
Jest dość dobry ale faktycznie też się zgodzę z twierdzeniem, że nie jest najlepszy. LTG 6 Pro czy mozos krawatowe są lepsze. Ale też i trochę droższe – jeden o prawie 10 zł a drugi o 20 zł więcej. Niemniej jednak, zawsze także zalecam posiadanie kilku na próbę. Samemu używam mikrofonu krawatowego dzień w dzień, i u mnie zużywają się średnio po roku max 2 – kabelek się psuje tak jak w słuchawkach od zginania.
Z chęcią przeczytam także ten drugi artykuł, o tych najlepszych mikrofonach do 60. Wcześniej pracowałem na takich ze stojakiem na burko – czyli z wysięgnikami i nóżkami. Doszedłem jednak do wniosku że wymuszają postawę i jakoś człowiek przy nich się spina. Krawatowe mikrofony są lepsze, bo człowiek z nimi zachowuje się normalnie i bez spięcia. Nawet nie widzi mikrofonu i gada jak do znajomego.
Miałem zamiar go kupić, wybrałem inny i tańszy. Nie jest on za dobry (ten co wybrałem) bez nazwy jakiś. Słabo ściąga to co się gada, już nawet z 1 metra ma problem z czystością. Może faktycznie Zalmana kupię na próbę a tamten wyrzucę czy oddam komuś za darmo. Dopiero zaczynam z nagrywaniem dźwięku, jeszcze nie mam w tym dużego doświadczenia. Ale powoli zaczynam się uczyć wszystkiego.
Mikrofon zalman jest całkiem dobry. Ale absolutnie macie rację co do jego niewygodnego uchwytu. Jak do mnie przyszedł to się zdziwiłem, jak to można przypiąć do ubrania. Zacząłem stosować klamerkę a potem żabkę. Można też wykorzystać agrafkę. W każdym razie do Zalmana trzeba coś stosować inaczej będzie latał luzem. Ta jego główka mikrofonu jest dziwni zrobiona – taka niezbyt przemyślana. No i ten brak gąbki też czasami robi problem przy silnych – P. Ale ogólnie jest okej.
Mam tego zalman zm mic1 już od ponad roku. Na razie działa bez problemów. Także miękki kabel tutaj nic złego nie wyczynił. Jego zalety dobrze opisane i tak samo wady. Samemu jestem w stanie go polecić. Dobry długi kabel i jakość dźwięku też jest zadowalająca. Na pewno mikrofony krawatowe są lepsze niż takie na stojakach, wygoda to fakt. Także to jeden z lepszych jakie miałem do tej pory.