Piekarnie Asprod – Opinia o ich pieczywie
Asprod to piekarnie jakie stały się w ostatnich czasach popularne. Posiadają one mnóstwo różnego rodzaju pieczywa pod własnym szyldem oraz wyrobów cukierniczych takich jak ciastka czy ciasta. To także marka produktów jaka wcale nie jest najtańsza a raczej można powiedzieć, że drogowa.
Co do Asprodu pojawia się moim zdaniem pewnie niedomówienie – zgodnie z prawem może się nazywać piekarnią tak samo jak każdy supermarket, który ma piece i wypieka w nich pieczywo – mimo, że tak samo jak Asprod żadnego nie tworzy na miejscu – więc nie ma świeżego ciasta a jest one tylko mrożone lub mocno schłodzone wkładane do pieca.
Ta różnica jest więcej niż zasadnicza – piekarnia w rozumowania słowa logicznie powinna być tym co wytwarza ze składników od podstaw ciasto i następnie je wypieka. A nie czymś co otrzymuje mrożone (mega schłodzone) ciasta i tylko je wypieka. Czemu ta różnica jest tak ogromna – bo smaki są zupełnie inne czegoś świeżego bez procesu mrożenia a czegoś odleżałego a dodatkowo odmrażanego w piecu.
Prawo niestety nie określa co jest piekarnią dokładnie – i każdy sklep czy Asprod moim zdaniem się może pod nią podszywać czy bardziej ubierać w te słowa. Powinno być rozróżnienie Piekarnie oraz Wypiekarnie – aby było wiadomo co się tam nabywa i jakie procesy zachodzą – ale tak nie jest.
Asprod ma pieczywo z mrożonek (bardzo schłodzone – trudno określić) – to zupełnie nie smakuje jeśli ktoś jest wyczulony na smaki. To jest pozbawione moim zdaniem smaku i wartości. To tak jak z pasteryzowanymi sokami – one mają kilkakrotnie mniej wartości niż surowe – i tak samo jak z owocami z zamrażalnika, nie mają one sensownego smaku ani wartości takiej samej jak przed zamrożeniem. Tutaj zachodzą te dwie czynności jednocześnie.
Jeśli miał bym ocenić “piekarnię” w sakli od 1 do 10 to bym ocenił ją na 3 – cenowo jest tam po prostu drogo, jakość smakowa produktów dla mnie jest niska i tak samo jakość ogólna produktu po tym przez jaki proces on przechodzi. Ale to moje zdanie, zapraszam do wyrażenia własnego o tej marce.
To prawda, mają tylko mrożone produkty a to już świadczy o tym, że nie warto tam kupować. To już lepszych chleb jest w paczkach foliowych w marketach jaki przywożą z piekarni gdzie robią ciasto i go pieką i paczkują niż ten z asproda.
W całości się zgodzę z opinią, kilka razy kupowałam jak miałam tylko tam po drodze. Ceny są wysokie a pieczywo bez smaku, jak już nie jest takich chrupki zaraz po piecu to potem smakuje tak samo jak styropian, jest bez smaku.
Tylko ciężko znaleźć gdzieś piekarnie w miastach, mało jest takich co sama robi wszystko od podstaw i ma jeszcze sklep obok aby coś kupić. Często jesteśmy skazani na takie wyroby przez brak dostępności lepszych. A też bym wolała więcej zapłacić za świeże niż za takie byle co.
Nie wiem skąd biorą się takie opinię. Pracuję w Asprodzie od ponad 7 lat. W każdym z naszych sklepów są piece, to prawda. Pieczemy w nich jednak (pieczemy, a nie wypiekamy!) bułki i większość drożdżówek ze świeżego, surowego, nigdy nie mrożonego ciasta, które każdego ranka przyjeżdża do nas z naszej piekarni w Kliniskach Wielkich.
Wyjątków jest bardzo niewiele i są to np. drożdżówki z ciasta francuskiego i półfrancuskiego czy też niektóre wyroby garmażeryjne (a i tak jest ich nawet nie 5% spośród wszystkich naszych wypieków!). Jeśli chodzi zaś o pieczywo są to świeże, surowe (nie mrożone!), uformowane wcześniej bułki i drożdżówki, które same musimy upiec.
Chleby natomiast przyjeżdżają jako gotowe, upieczone już bochenki. Asprod jest piekarnią (i to lokalną!) a nie żadną wypiekarnią i wystarczy minimum chęci, by przekonać się o tym na własne oczy. I porównywanie nas do marketowych wypieków z mrożonek – jest bardzo krzywdzące. Zapraszamy rano a przy dostawie można zobaczyć na własne oczy, że ciasto z którego pieczemy jest świeże (robione w nocy przez naszych piekarz) a nie żadne mrożonki.
Można lubić nasze pieczywo, lub nie – wszystko jest kwestią gustu. Ale warto byłoby skupić się na faktach a nie mijających się z prawdą domysłach przedstawianych jako fakty.
Przecież na samej stronie Asprod pisze wypieki z schłodzonego ciasta (dla mnie to jest to samo co zmrożone). Mam znajomą jak tam pracuje około 3 lata w sklepie. Mogę sporo powiedzieć o polityce firmy i czystości jaka tam jest w różnych placówkach na zapleczach – bo bywa że pracownicy są przenoszeni między różnymi punktami.
Przybywające do sklepu fabrykaty bywają, że są zimne jak lód – sam byłem i widziałem. Druga rzecz, że w moim przypadku mam dość rozwinięte kubki smakowe a każde pieczywo z Apsrroda jaki próbowałem smakuje jak wióry trocinowe – powód albo słabe niskiej jakości składniki albo ciasto mrożone lub jedno i drugie.
Asprod bryluje się na coś lepszego ale moim zdaniem ma produkty niskiej jakości smakowej i nie umywa się do piekarni jaka wytwarza od podstaw dany produkt a potem go piecze na miejscu. Lepsze są już produkty z piekarni z dowozu, nie takie gorące ale doskonale smakujące – niż przy tej Asprodowej unikalnej metodzie chłodzenia. Ale to jest oczywiście moje prywatne zdanie smakosza pieczywa.
Często kupuję pieczywo w Asprodzie w Szczecin Kijewo Prawobrzeże i muszę stwierdzić, że rzeczywiście bułki są świeże ale co do chleba to sprawa wygląda tak. Płacę za świeży chleb a zdarza się, że otrzymuję stary odświeżany, który się kruszy i po zapachu wyczuć, że nie jest to pierwszej jakości chleb. Najlepiej ocenić go na drugi dzień albo najlepiej zamrozić i wyjąć go po 2 dniach, wtedy widać jaki jest świeży????
Ale się rozruszało, są jeszcze gorsze piekarnie od Asprodu na przykład w Szczecinie jest tego sporo. Ale najlepsze to się nawet nie umywają na przykład Piekarnia Skowron w Stargardzie czy piekarnia Ewa i Andrzej Reczyńscy w Szczecinie. Oni maja mistrzowskie wypieki i wszystko świeże.
To trochę jak z ciastem, kiedyś kupowałem w Asprodzie bo mam go dosłownie pod sobą w domu, czyli dwa kroki. Dwa razy ciasto było trochę lub nawet takie stare i można było to czuć w jego suchości a sprzedawca powiedział, że tak świeże a tu guzik. Zacząłem kupować ciasta w cukierniach i co się okazało, że w cukierniach jest znacznie taniej. Za kilograma ciasta w Asprod mam 1,5 kg w innych cukierniach praktycznie tego samego. Też polecam udać się do Społem tam też są dobre ciasta i spory wybór.
Ja czasami kupuje tam pieczywo i moim zdaniem nie jest one gorsze niż z lidla czy biedronki. W zależności gdzie mam bliżej i po drodze to tam kupię chleb i bułki. Tylko nie cierpię pieczywa z marketów i carrefoura bo tam jest okropne w smaku i zaraz się rozpada na jakieś grudki.
Kupiłem tam chleb i powiem że był już na drugi dzień styropianem. Co ciekawe kupiłem z piekarni na mieszka zwykły chleb i nawet 3 dni jest w smaku chlebem. Ten z asproda już na drugi dzień był byle jaki. Dlatego też wolę inne piekarnie.
W chlebie 2000 z ziarnami jest piach i małe kamyki a kosztuje sporo.Taki chleb kupiłam w placówce Asprod w Stargardzie przy ul.Kosciuszki.
Mi nie smakuje chleb z tej piekarni. Kilka razy już kupowałam ale nie jest lepszy niż w markecie dowolne pieczywo. By wydawało się, że w piekarni będzie smaczniejsze i lepsze jakościowo. A to jest praktyczniej samo. Asprod moim zdaniem to żadna piekarnia bo na mrożonym cieście chyba to robi. Szkoda gotówki.
To w takim razie jak ocenicie mistrzów piekarnictwa którzy prowadzą fermentację końcową (również zakwasem) w lodówce? Do tego sami mielą mąkę? Jest tego masa na YouTube “open crumb sourdough bread). Nic nie wiecie o procesach piekarniczych a się wypowiadacie. W dodatku długa fermentacja pomaga usunąć fityniany ze zbóż i warzyw zmniejszające ich biodostępność.