Jak zrobić dobre chrupiące gofry – przepis
Różnych przepisów na gofry można znaleźć setki. W rzeczywistości na smak oraz chrupkość zrobionego gofra wpływają dwa czynniki. Pierwszym z nich jest oczywiście gofrownica i to jak ona działa piekąc gofra. Drugim już kluczowym czynnikiem – jest rodzaj zrobionego ciasta, które się przygotowuje do zalania wkładu gofrownicy.
Przepis na chrupiące gofry – do zrobienia dobrego ciasta oczywiście potrzebne nam będzie mleko. Mleko dobrze gdy jest tłustsze 3,2%. Mleko można w razie konieczności zastąpić wodą (silnie gazowaną). Wtedy gofry będą miały odrobinę mniej maślany smak, ale będą za to bardziej puszyste.
Kolejnym składnikiem jest mąka pszenna (tortowa) typu 450 – inna nie będzie się nadawała do zrobienia gofrów. Mąka o większym indeksie jest bardziej idąca ku chlebowej niż deserowej.
Składniki na pyszne chrupiące gofry:
- Mleko 1,5 szklanki
- Woda silnie gazowana 1,5 szklanki (jeśli brak takiej wody, to można dodać zwykłej lub mleka).
- Proszek do pieczenia 1/3 łyżeczki lub sodki oczyszczonej 1/4 łyżeczki – tylko jeśli nie daliśmy wody silnie gazowanej.
- 2 łyżki oleju – dowolnego.
- 2 lub 3 jaja kurze typu L.
- Mąka pszenna typu 450 – 3,5 do 4 szklanek.
- Można opcjonalnie dodać cukier wanilinowy lub olejek waniliowy (cukier cały, olejki kilka kropel). Nie jest to jednak niezbędne.
Jak zrobić chrupiące gofry – wszystkie wymienione składniki po za mąką należy wrzucić do wysokiego naczynia. Bardzo dobrze sprawdzają się garnki lub specjalne pojemniki do rozrabiania ciasta. Składniki te trzeba wymieszać tak, aby tworzyły jednolitą gładką konsystencję. Można mieszać ręcznie łyżką, trzepaczką lub mikserem.
Gdy składniki się połączą, dodajemy wspomnianą ilość mąki. Następnie ponownie wszystko mieszamy aby połączyło się w jednolitą masę bez grudek. Bardzo ważna jest gęstość ciasta na gofry. Nie może być one lejące – musi się powoli ciągnące. Ciasto gofrowe musi być stosunkowo gęste i absolutnie nie lejące. W innym przypadku zamiast pysznego chrupiącego gofra byśmy otrzymali zakalec.
W zależności od tego jaką gofrownicę posiadamy – trzeb smarować jej wkłady olejem, lub nie wymagają wcale oleju. Samemu mam powierzchnie ILAG w urządzeniu, więc nie wymaga żadnego smarowania. Ciasto gofrowe wlewamy do gofrownicy – gdy już jest rozgrzana jej powierzchnia.
Pieczenie powinno być wykonywane do czasu, aż para wodna przestanie się wydobywać podczas pieczenia. To wszystko – już mamy pyszne i bardzo chrupiące gofry. Ale uwaga – jest jeszcze drugie możliwe rozwiazanie i ulepszenie tego deseru.
Gofry pieczemy w gofrownicy do około 70 – 80% upieczenia. Czyli gdy są już rumiane, ale jeszcze wydobywa się para podczas pieczenia. Następnie je wyjmujemy i wkładamy do piekarnika. Piekarnik ustawiamy na 170 – 200 C i pieczemy je w piekarniku jeszcze z 5 minut. Wiele osób może się zastanawiać – ale czym się to różni, od pieczenia w gofrownicy. Już odpowiadam – nie wiem, ale smak jest wtedy zupełnie inny.
Gofry dokończone w piekarniku stają się jeszcze bardziej chrupkie – przypominają w smaku wafle andrutowe. To jest po prostu wszystko pycha. Polecam zrobienie czegoś takiego – jak sami widzicie, przepis jest bardzo łatwy i szybki. A gofry z niego są przepyszne. Zapraszam do kolejnych tematów w serwisie.
Ale ile czego? Dobrze odmierzyć ilość proszku ale nie podano tej ILOŚCI!
@Sandra: Pan powiedział, że 1/3 łyżeczki proszku
Ja do swoich przestałem dodawać sodę czy proszek do pieczenia. Wystarcza sama woda gazowana lub nawet mleko. Wychodzą bardziej chrupkie oraz co więcej smaczniejsze bez nadmiernego napompowania i posmaku sody. Dobrze mieszać jak na naleśniki tak pół a pół wody z mlekiem.
Bardzo zaciekawił mnie ten przepis, wypróbuję go niebawem. Podoba mi się jego prosty skład i szybkość wykonania. Chrupiące goferki to moje ulubione jedzonko po obiedzie. Właśnie w sprzedaży zawsze są bardzo chrupkie z budek, a w domu wychodziły różnie. Może akurat te będą super objawieniem smaku. Dziękuję za ten przepis.
Potwierdzam, wyszyły bardzo smaczne i mega MEGA chrupiące. Tutaj musze jednak dodać, że trzeba je długo piec. Jak się skutecznie upieką to są genialne w smaku. Nawet nie spodziewałem się tak dobrego saku na bazie takiego łatwego składu. Coś pysznego. Proporcje podane w tym artykule starczają na około 1,5 litra ciasta do zalewania. Wyszło mi z nich coś blisko 18 gofrów. Naprawdę pycha, dla mnie to wielkie odkrycie, bo te faktycznie są chrupiące.
Najlepsze gofry pod słońcem! Najlepszy przepis jaki widziałem na nie do tej pory. Nie trzeba robić żadnego ubijania jajek ani piany. Szybko ładnie się miesza składniki, wychodzą dosłownie raz dwa. Pierwszy gofer miał zakalec ale to moja wina, ciasto było za rzadkie. Potem je trochę dorobiłem na gęstsze i już wychodziły cudowne.
Potwierdzam są bardzo chrupiące ale nie twarde. Skorupka na nich jest mega dobra. W piekarniku też wypróbuję ale to już następnym razem. Dzisiaj jestem bardzo najedzony tymi pysznościami.