Saperka survivalowa 10w1 HURTEL (Renew Force i Gertech) – Opinia i Test
Saperka survivalowa HURTEL 10w1 to jedno z lepszych i wyżej ocenianych urządzeń tego typu. Można ją spotkać także pod innymi markami RENEW FORCE oraz GERTECH (z grubsza bardzo podobne zestawy). Wszystko to i tak jest moim zdaniem prawie to samo – z chińskiej fabryki, kryjące się tylko pod różnymi nazwami.
Hurtel (Renew Force oraz Gertech) to urządzenie wielofunkcyjne. Posiada w sobie teoretycznie około 10 elementów do różnych zadań. Jest to wielofunkcyjna sapera survivalowa. Warto wspomnieć, że jest to także urządzenie jedne z najlepiej ocenianych tego typu. Ma wiele mocnych zalet, ale i nie brakuje mu słabych stron.
Na dużą uwagę zasługuje jej budowa modułowa. Możliwość regulowania długości saperki, poprzez skręcanie do niej dodatkowych modułów. Gdy skręciły wszystkie jej 3 moduły – będzie to około 70 cm długości.
Szerokość łyżki wynosi 13 cm, a jej długość około 16,5 cm. Waga całego zestawu saperki to 1,1 kg. Jest absolutnie wystarczająca. Liczba elementów przedłużenia to 3 moduły (2 wydłużające) oraz 4 dodatkowe końcówki zadaniowe. Dodatkowe końcówki to zbijak do szyb, śrubokręt, nóż i gwizdek z krzesiwem magnezowym.
W zestawie jest dołączone do niej podwójne etui. Jedne na moduły przedłużające z dodatkami, a drugie na głównie saperki. Niestety obydwie sakiewki nie są ze sobą łączone, oraz nie mają mocowania do paska. Pokrowiec na te urządzenie jest zrobiony dość słabo, z cienkiego materiału zamykanego na rzepa.
Saperka Hurtel (Renew Force oraz Gertech) jest wykonana z utwardzanej stali nierdzewnej. Sprawia wrażenie wyjątkowo trwałej i odpornej na uszkodzenia. Całość jest wykonana z grubego metalu o dobrym spasowaniu części i ich dużej estetyce wykonania. Tutaj duża uwaga – te 3 rodzaje „marek” mają lekko odmiennie wygalające zestawy. Zmiany są praktycznie kosmetyczne, ale warto o nich wspomnieć.
Każdy element przedłużenia saperki jest dodatkowo uszczelniany gumową uszczelką. Wnętrze saperki staje się zatem wodoodporne. Możemy w nim przytrzymywać zapałki i inne rzeczy, mające pozostawać suche. Jest to naprawdę dobre rozwiązanie.
Saperka w naszym teście nie złapała żadnego wygięcia. Sam „szpadel” ma zaostrzony jeden bok – można traktować go jako maczetę lub lekką siekierkę. Drugi bok ma piłkę – przydatną do cięcia cieńszych gałązek. Szpadel jest wykonany bardzo trwale i łatwo wchodzi w ziemię. Można z niego zrobić prostą silną motykę – wszystkie części w tej saperce są wykonane z grubego i trwałego metalu.
Końcówka z gwintem jako nóż – jest także fajnym dodatkiem. Nóż jest ostry i dobrze wykonany. Niestety jest osadzony w gwincie z tworzywa sztucznego, a nie mocowaniu stalowym. Przez co z czasem od trudniejszej pracy, może się uszkodzić jego mocowanie. Szkoda, bo gdyby był osadzony w stalowym chwycie – na pewno by był znacznie trwalszy.
Krzesiwo magnezowe naprawdę działa – trzeba z niego zdrapać warstwę czarnej farby. Następnie można trzeć o nie nożem lub saperką. Działa dobrze, dość mocno iskrzy. Nie jest za grube – a więc iskrzenie nie jest imponujące. Jednakże wystarczające do rozpalenia suchych papierów lub innych elementów, takich jak sucha trawa.
Z krzesiwem magnezowym jest zintegrowany gwizdek z drugiej strony. Gwizdek działa, jeśli się mocno w niego dmuchnie. Nie jest on bardzo głośny, ale działa dobrze. Jednakże mogłoby być – mocniejszy. Mimo to, nie jest zły.
Śrubokręt – czyli uchwyt imbusowy dwustronny. Z jednej strony jest śrubokręt płaski, a z drugiej krzyżakowy. Trzpień wykonany ze stali. Niestety mocowanie śrubokrętu jest w grubym kapslu plastikowym, od przedłużenia saperki. Jeśli byśmy robili nim coś o dużym oporze – pewnie by się wyrobił tego uchwyt. Sam śrubokręt jest dobrze wykonany – ale jego mocowanie ponownie w tworzywie sztucznym.
Zbijak do szyb (chyba) działa i wykonany jest dobrze. Poradzi sobie z każdą typową szybą w naszej ocenie. Niestety ten dodatek też tworzy pewien problem z saperką Hurtel. Tył saperki, czyli miejsce zapierania się dłonią podczas kopania – ma albo zbijak do szyby (co kuje w dłoń) albo pustą rurę (jeśli wykręcimy zbijak do szyb). Czyli w każdym układzie dociskanie saperki od góry, jest mało wygodne. Lepiej już robić to bez przebijaka, na pustą rurę.
Bez wątpienia lepszym rozwiązaniem było by dodanie dodatkowego elementu – wkręcanego jako poprzeczny drążek do saperki. Tym samym by powstała silna podpora do kopania i wygodny uchwyt.
Na łopatce znajduje się także otwieracz do butelek (kapsli). Jednakże na ogromną uwagę zasługuje jej bardzo dobra jakość wykonania i duża trwałość. Istotna jest jej możliwość złożenia do bardzo małych rozmiarów. Wszystko w tej sperce jest modułowe. To bardzo dobre rozwiązanie.
Uchwyt saperki Hurtel (Renew Force i Gertech) jest profilowany z elementem antypoślizgowym. Dobrze się ją trzyma i odczuwa jej wagę. Podczas kopania radzi sobie bardzo dobrze – nawet w lasach, gdzie łatwo spotyka się korzenie. Możliwość modułowego przedłużania jej rączki także jest bardzo pomocna. Można dostosować ją do własnych potrzeb.
Zdecydowanie możemy polecić tą saperkę. Jest bez wątpienia jedną z najlepszych. Jej wady to tylko niektóre dodatki osadzone w tworzywie, oraz tylny element zbijak a nie uchwyt do podparcia. Po za tym jest bardzo trwała, można ją dostosować do własnych potrzeb. Jest to swojego rodzaju mały multi tool. Bardzo dobre narzędzie dla survivalu oraz turystyki – wszędzie tam, gdzie może się przydać pomoc saperki. Zapraszamy do kolejnych artykułów w serwisie.
Czuję jak by w filmie był przekaz do mnie. Bo akurat kupiłem swoją saperkę w Lidlu w zeszłym roku. Użyłem ją dosłownie trzy razy i to tylko w miękkim piasku na plaży. Pierwszy raz było dość dobrze. Na drugim kopaniu dołka już czułem jakiś luz na nitach. A za trzecim razem złamało się łączenie nitem głowy saperki z uchwytem. Dałem za tamtą jakieś niecałe 40 zł.
Zaznaczę jeszcze, że nie wykonywałem tym marketowym szajsem niczego ciężkiego. Oddałem ją do sklepy bo nie można pozwalać na sprzedawanie takich śmieci.