Sneating – trend naciągania na darmowe jedzenie
Sneating to w ostatnim czasie powszechny trend, polegający na wyłudzaniu darmowego jedzenia na koszt partera „randki”. Szczególnie ma to miejsce w dużych miastach. Naciąga się głównie facetów, na drogie jedzenie – przykładowo w restauracjach.
Sneating polega na tym, że przykładowo oszuści wyszukują „ofiar” na portach randkowych. Następnie umawiają się z nimi tylko w jednym celu, aby zapłaciły cały rachunek za ich wspólne jedzenie w restauracji.
Kobieta po takiej przysłudze ze strony faceta (opłaceniu przez niego całego rachunku), zrywa z nim kontakt. Jeśli facet okaże się wyjątkowo hojny oraz naiwny, może go wykorzystywać w ten sposób nawet kilkakrotnie, aż do zerwania kontaktu.
W domyśle piszemy, że tak robią kobiety. Odsetek osób stosujących sneating, to według liczb szacunkowych od 90 do 95% właśnie kobiety. Znacznie trudniej wyobrazić sobie faceta, mogącego tak oszukiwać kobiety (chodzi o możliwość, a nie uczciwość).
Warto dodać, że na portalach kobiecych – nigdy nie wspominają o danych szacunkowych z badań ankietowych. Wyłącznie określają tam takie zjawisko, jako wspólny udział w wyłudzaniu darmowego jedzenia przez kobiety i mężczyzn. Bardzo często na kobiecych portalach próbuje się zaginać rzeczywistość. Twierdząc iż ofiarami padają głównie kobiety – co jest sprzeczne z logiką i wszystkimi badaniami.
Osoby stosujące Sneating – najczęściej zakładają nowy numer telefonu do kontaktu z „ofiarami”, które mają stać się płatnikiem ich darmowego jedzenia. Jeśli czują wyeksploatowanie swoich kontaktów do chęci płacenia za jedzenie, to zrywają z nimi kontakt wraz z likwidacją numeru telefonu.
Dlatego kupują startery numerów telefonów, aby po kilku dniach (i darmowych posiłkach) je łatwo zlikwidować. Czyli po prostu nie opłacają karty nowego numeru telefonu, gdy ten numer jest już spalony.
Sneating dotyczy (jak sama nazwa wskazuje) wyłudzania darmowego jedzenia. Natomiast takie same analogiczne praktyki, są również stosowane do innych wyjść sponsorowanych. Na przykład na koncerty, do parków rozrywki itp.
Według licznych publikacji na temat Sneatingu – można dowiedzieć się, że wiele kobiet stosujących takie rozwiązania – jest również w związkach partnerskich. Z reguły takie wyłudzenia mają miejsca w dużych miastach. Szczególnie tam, gdzie liczba mieszkańców oraz możliwych lokali, gwarantuje dużą anonimowość.
Wiele kobiet stosuje taką formę dokarmiania notorycznie, niemal w ruchu ciągłym. Według licznych publikacji, naciągacze potrafią się spotykać niemal codziennie ze swoimi „ofiarami”.
Kobietom jest dość łatwo znaleźć szerokie pole do stosowania takich metod. Facetom takie coś, by nie wyszło tak łatwo. Mężczyźni ogółem nie mają pola manewru do stosowania sneatingu z wielu powodów. Na przykład przez utarcie schematu społecznego mężczyzny jako płatnika (pod płaszczem białego „błędnego” szarmanckiego rycerza). A także przez ogólną hipergamię kobiet.
Kobiety stosujące sneating nie występują bynajmniej tylko w Polsce. Jest to trend ogólnoświatowy. Można nawet powiedzieć, że do Polski przybył jako spuścizna szybszych przemian kulturalnych i obyczajowych z szeroko pojętego „zachodu”.
Z czego wynika tak szerokie pole, do naciągania na darmowe jedzenie. Przede wszystkim z braku realnego szacunku przez liczne osoby dla kogoś innego. Dużą rolę odgrywa także powszechna służalcza postawa licznych mężczyzn wobec dowolnych kobiet.
Proste zasady savoir-vivre nawet wykazywały, że na specjalne względy zasługują 3 kobiety w życiu mężczyzny. Była to zawsze matka, żona i kochanka. W dzisiejszym świecie wiele mężczyzn, potrafi zrobić niemal wszystko dla zupełnie obcej im kobiety. Tym samym łatwo mogą stać się ofiarą manipulacji.
Warto zaznaczyć, że temat dotyczy sneatingu – a nie innych form manipulacji i oszustwa społecznego. W innych formach oszustw „matrymonialnych” równie dobrze odnajdą się faceci. Na przykład uwodzący kobiety dla zysków, na rzekomo swoje własne bogactwo – poprzez dobrze znaną hipergamie kobiet.
Problem ze sneatingiem według psychologów – wynika również z jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie w większości krajów chrześcijańskich to głównie matki wychowują dzieci, w tym chłopców. Matki uczą więc sposobów myślenia oraz działania dobrego z punktu widzenia dla kobiety, a nie mężczyzn.
Tym samym chłopiec uczony jest od dziecka, jak ma zachowywać się w stosunku do kobiet (nauka przez kobiety). Na tym jego edukacja z reguły się kończy, co do relacji damsko-męskich. Nie uczy się go wymagań do kobiet. Natomiast dziewczynki uczy się czego mają wymagać od mężczyzn, ale nie jak zachowywać się w stosunku do nich. Tutaj już widzimy diametralną rozbieżność i lukę wychowawczą.
Ofiarami sneatingu padają głównie mężczyźni, ale przede wszystkim tylko ci – podatni na takie manipulacje o dużym stopniu niedowartościowania. Wiele mężczyzn nie da się naciągnąć na takie sztuczki. Zarówno przez doświadczenia życiowe, jak i przez szacunek do samego siebie.
Podstawą szacunku do siebie jest to, że nie traktuje się z założenia lepiej kobiety – niż samego siebie. Każda jest warty tyle samo i równoważnie. Natomiast męskie ofiary tego trendu, mają z reguły zaburzony punkt własnej wartości.
Można to rozumieć tak, że za spędzenie (marnowanie) czasu z danym facetem, kobiecie należała się jakaś rekompensata. W tym wypadku rekompensatą było darmowe jedzenie, lub inne świadczenie na jej korzyść. Tutaj jest widoczne poważne zaburzenie własnej wartości „ofiary” sneatingu.
Dlatego pierwsze randki lub spotkania – zawsze powinny się odbywać w tanim publicznym otoczeniu, oraz na równych zasadach. Można przyjąć regułę – ten kto zaprasza ten płaci, ale i wybiera miejsce oraz pozostałe elementy spotkania. Pierwsze spotkania najlepiej organizować wspólnie, a nie jednostronnie.
Nie warto dawać się oszukać, przykładowo że towarzysz spotkania zapomina portfela i zapłaci następnym razem. To także częsta metoda właśnie sneatingu. Czasami bywa to niepomiernie duże zamówienie drugiej osoby, a następnie próba dzielenia rachunku na połowę. Formy mogą być różne. Najczęstsze jednak – jest oczekiwanie opłacenia całego rachunków za jedzenie przez drugą osobę.
Bezpieczeństwo opiera się na wychowaniu oraz zdrowym rozsądku, a także poczuciu własnej wartości. Jeśli te elementy są zachwiane, lub mają ubytki – wtedy taka osoba łatwo może stać się „ofiarą” dowolnego sposobu wykorzystywania. Zapraszamy do kolejnych tematów w serwisie.
Straszne rzeczy, takie wyłudzanie jedzenia to jak jakiś kosmos. Nie wie co to za faceci dają się na to nabierać, ale na pewno jest ich bardzo dużo. Na studiach pamiętam, wiele łepków umawiało się z dziewczynami i na koniec oni płacili jak frajerzy za wszystko. Nawet nie do końca żal jest takich osób, trzeba szanować siebie aby oczekiwać szacunku do siebie.
Wyłudzanie jedzenia. Myślałam że będzie to dotyczyło wyłudzenia z jakiś restauracji czy czegoś. A tutaj na chama od faceta na fikcyjnej randce. Ciekawe jak one zachowują się na takich randkach, normalnie gadają z typkiem i się poznają. A potem ona daje jakoś wyrobioną sztuczką aby on opłacił całość żarcia. Finalnie czy to co z nim gadała było prawdą czy też fikcją. Bardzo ciekawe zagadnienie nawet ze strony psychologicznej. Szkoda chłopaków co dają się tak manipulować. Pewnie wielu do końca nawet nie wie, że zostało oszukanych.
To dobry poradnik “jak wyłudzać darmowe jedzenie”. Bo na to bym sama nie wpadła, nawet mi coś takiego by nie przyszło do głowy. Ale widać to jest powszechne. Sprawdziłam zapytanie sneating i okazuje się, że jest asa wyników na ten temat. Czyli sprawa jest bardzo powszechna i często występuje. Straszne jak ludzie potrafią być fałszywi i o parszywej osobowości jeśli robią coś takiego.
Niektóre koleżanki z akademika to stosują od dawna. Spotykają się z typami z innych uczelni. Poznają kogoś przez Internet. Następnie spotykają się gdzieś w knajpce, a potem olewają typa jak już zapłaci za dobre jedzenie. To o tym już dawno słyszałam. Sama tak nigdy nie robiłam ale to nie jest nowość. To od lat jest znany temat. Szukają takich co sami chętnie wszystko opłacą. Kiedyś o tym gadaliśmy, to one już po rozmowie z typem, czują z kim mają do czynienia. Po samej gadce rozpoznają, czy facet da się tak zrobić czy też nie. Raczej to się im sprawdza bo nie zaprzestały tego typu sponsroingu.
Wyłudzanie jedzenia, japd…co za czasy. Tym bardziej mnie to utwierdza, że dzisiaj wiele ludzi ma problemy z tożsamością. Jedni że się dają tak wyrolować, a ci co rolują że są gotowi na coś takiego. Kiedyś to człowiek by spalił się ze wstydu, a dziś to norma. Ludzie zmieniają się w śmieciowych. Aby nawet jedzenie wyłudzać od kogoś na czyjś koszt.
Sneating to coś co przybiera na sile. Dawniej nie było mi znane takie pojęcie. Od jakiegoś czasu koleżanki same nie stosują ale też o tym powiadają. Najśmieszniejsze jest to, że to nie dotyczy tylko na przykład studentów ale także osób całkowicie dorosłych w dowolnych wieku.
Naciągnie na jedzenie czy inne atrakcje, stało się dla nieskorych osób sportem. Wiem, że takie rzeczy się dzieję, niestety to bardzo szkodliwe. Nie powinno być tolerowane.