Woda po gotowaniu do podlewania kwiatów
Woda po gotowaniu jest bardzo cenną cieczą i nie powinno się jej wylewać. Podczas dotowania przykładowo ziemniaków czyi warzyw uwalniają się do wody wartości odżywcze które w niej pozostają.
Woda po gotowaniu jest więc bardzo cenną cieczą którą możemy dobrze wykorzystać.
Na początek jednak przed wykorzystaniem należy wodę po gotowaniu ostudzić do temperatury pokojowej.
Wodę jaka była po gotowaniu najlepiej jest wykorzystać do podlewania kwiatów. Ma to dwie pozytywne cechy, pierwszą z nich jest sam fakt oszczędności wody a drugą to, że woda jest o znakomitych wartościach odżywczych dla roślin.
Wodę tą najlepiej jest zaraz po gotowaniu wlać do jakiegoś pojemnika którym może być przykładowo konewka ogrodowa. Po około jednym dniu woda jest idealna i można nią podlewać wszystkie rośliny w domach i grodach.
Roślinki podlewane wodą po gotowaniu są już nawożone przez wartości zawarte w tej wodzie więc nie należy dodawać do nich dodatkowych nawozów. Samo składowanie wody po gotowaniu jest rzeczą jednak problematyczną, bo należy wiedzieć że ta woda po wcześniejszym ustaniu wydziela nieprzyjemny zapach.
Zapach ten jest podobny do zgnilizny, jest to po prostu rozruszanie elementów mineralnych w wodzie które już nawet po jednej nocy przechodzą cykl rozkładu. Woda w porównaniu do zwykłej kranówki jest bez wątpienia kilka razy lepsza dla rośli więc zachęcam do jej stosowania. Zapraszamy do kolejnych tematów.
Od wielu lat wykorzystuje taką wodę do podlewania roślin i są bardzo zadowolone. Bardzo dużo naturalnego nawozu jest w takiej wodzie a tym samym kwiaty są odżywione. Oczywiście nie może być tego nadmiaru ani też podlewania tylko czymś takim. Wtedy będzie zbyt organicznie, kwiat będzie zadowolony ale ziemia by zaczęła gnić od nadmiaru użyźniacza.
Nie myślałem o tym wcześniej co zrobić z wodą po gotowaniu różnych rzeczy a tutaj proszę. Sprawdziłem tą teorię u siebie na roślinkach i nawet nie mogłem uwierzyć że rosną jak na drożdżach. Po prostu mega nawóz i bardzo stymuluje wszystkie kwiaty w domu. Tutaj istotne aby nie podlewać tylko taką wodą bo ziemia może być zbyt nawożona i w końcu zaśmierdnąć. Najlepiej wykorzystywać taką wodę co jakiś czas.
Genialny artykuł, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że korzystając z tej wody można tak odżywiać roślinki. Ostatnie zaparzone zlewki herbaty wlewam do kwiatów, po gotowaniu czy płukaniu czegoś i to oszczędność wody jak i lepsza jakość do podlania. Bardzo mocno się zdrowo zazieleniły mi wszystkie roślinki bo nawóz jest teraz naturalny w wodzie. polecam, genialny sposób na zdrowe kwiaty.