Czy warto mieć pieniądze na rachunku w banku – Nie warto!

Nie warto mieć pieniędzy w bankuPieniądze przechowywane na rachunkach bankowych to dziś coś naturalnego. Jednakże mało osób zdaje sobie sprawę, że im więcej jest pieniędzy w banku to tym gorzej dla ich posiadacza.

Warto na wstępnie powiedzieć – osoby bardzo bogate, jak łatwo można zauważyć nie mają dużo żywej gotówki. Raczej bogactwo jest włożone w nieruchomości, firmy, działalności i różne aktywa. Ich środki pieniężne na rachunkach są z reguły w stosunkowo małych udziałach. Jest to oczywiste i najbardziej rozsądne co także omówi też ten artykuł.

Środki trzymane w banku – i to bez znaczenia czy jest w danym momencie kryzys czy stabilizacja gospodarcza to często zły wybór, a ma to bardzo silne podstawy.

Inflacja – to coś co zawsze występuje i może mieć ona różny wymiar. Inflacja jest tym co można określić utratą wartości pieniądza, a dokładniej jego spadającą siłą nabywczą w czasie. Przykładowo mając na rachunku bankowym 100 000 zł przy stopie inflacyjnej 5% – już po roku okazuje się, że z pieniędzy zarobiło się realnie o wartości nabywczej około 95 000 a 5000 wartości nabywczej przepadło (wyparowało) – choć na rachunku będzie pewnie powyżej salda 100 000 zł po uzyskanych skromnych odsetkach – to będą one mniej warte niż wczesnej o stopę panujacej inflacji.

Inflacja jest tym czego prawie połowa polskiego społeczeństwa nie rozumie – i przez to między innymi jest skazana na biedę. Co roku pieniądze tracą na wartości i za tą samą kwotę można kupić coraz mniej rzeczy. Inflacje napędzają głównie błędne działania polityków jak i ogólne powiązania gospodarcze – choć dominujące działania szkodliwe wywodzą się z polityków na destabilizację finansów i wolnego rynku. Niestety obywatele nadal wybierają do władzy te same wątpliwej uczciwości ugrupowania i osoby – mimo, że to oni zrujnowali ich biznesy, odłożone pieniądze czy plany na przyszłość.

Trzymając pieniądze na rachunku w banku czy lokacie – i tak tracimy, bo inflacja jest zawsze większa niż oprocentowanie gotówkowe pieniędzy w banku trzymanych w dowolnej formie. A więc jest to zawsze strata większa lub mniejsza.

Jeśli planuje się odkładać pieniądze na jakiś zakup – często nie ma się wyboru i trzeba to robić na rachunku bankowym. Natomiast raczej nie będzie to dobre rozwiązanie do tworzenie majątku na przyszłość, bo jest to obarczone niekontrolowaną stratą inflacyjną.

Najlepszą metodą przechowywania kapitału w sposób bierny i niepracujący mogą być zatem kruszce. Najbardziej typowymi oraz najbardziej stabilnymi w pozytywnym znaczeniu jest oczywiście srebro oraz złoto. Ceny tych kruszców raczej rosną niż maleją, a są stabilne w dosłanym znaczeniu od wieków. Ważne aby były to kruszce namacalne a nie wirtualne. Wiele osób wybiera do przetrzymania wartości kapitału monety bulionowe.

Pojawia się tylko jeden problem – gdzie przechowywać taki majątek, aby był bezpieczny. Dom może ktoś okraść, skrytkę ktoś znaleźć a wynajęcie skrytki banku czy przechowalni zjada stabilizację finansową utrzymanie wartości majątku czy zyski. Dowolna forma przechowania nie na własny rachunek, pociągnie koszta większe lub mniejsze. Ale przy większych kapitałach mogą być to koszta niskie przy zachowaniu majątku na długie lata.

Pieniądz musi pracować aby kapitał nie tracił na wartości – najgorszym pomysłem jest przetrzymywanie pieniądza w samym pieniądzu. W ten sposób zawsze tracą na wartości i powstaje coraz większy ubytek ich wartości, względem coraz większego kapitału nominalnego.

Kapitał aby trzymał wartość lub ją dodawał musi pracować – czyli musi być w obiegu a nie zamrożony na koncie bankowym czy skarpecie. Skarpeta czy rachunek w banku to praktycznie jedno i to samo, z czego rachunek jest wygodniejszy i bezpieczniejszy – bo chroniony przed zdarzeniami losowymi.

Natomiast jeśli by były kiedyś ujemne stopy procentowe – trzeba natychmiast uciekać z banków z pieniędzmi. Wtedy pozostaje skarpeta, a najlepiej wcześniej wspomniane kruszce o ile ma być to kapitał bierny.

Najlepsza jednak inwestycja to praca pieniądza w udziale w jakieś firmie, w akcjach firm, w kruszywie (zmienne ceny ale raczej rosnące), w nieruchomości (choć gdy przyjdzie podatek katastralny może być z tym ciężko). Pieniądz w obiegu mogący wytarzać kolejny pieniądz to najlepsze zabezpieczenie majątku, lecz niedostępne dla wszystkich.

Mając niewielkie pieniądze a będąc jeszcze w wieku produkcyjnym – dobrze zainwestować je w siebie i własny rozwój. Potem we własną działalność lub po prostu dobrą prace – po poniesieniu kwalifikacji zawodowych. Najgorzej jest składać fundusze na konta bankowe lub do przysłowiowej skarpety, bo ich wartość nabywcza zmniejsza się i to bardzo szybko.

Duże środki inwestuje się w bezpieczny kapitał, małe inwestuje się w siebie i własny rozwój. Pozostałe środki, które się posiada pozostają na rachunku jako płynność finansowa na własne potrzeby. Dla większości osób jest to jednak nie więcej niż z reguły roczne lub maksymalnie 4 letnie koszty życia na takim samym poziomie jaki się prowadzi. To rozsądne bo najmniej ucieka wartości.

Raczej nie zalecamy inwestowania jako zabezpieczenie kapitału w krypto waluty. Mogą one rosnąć w kursie lecz są najmniej przewidywalne. Z dania na dzień można zyskać dużo lub tak samo wszystko lub bardzo dużo stracić. To może być inwestycja spekulacyjna ale nie kluczowe zabezpieczenie środków długoterminowo.

Czy trzymać pieniądze w bankach na rachunkach – tak ale tylko do czasu zainwestowania ich w coś sensownego. Dopiero później do kwoty na zaspokojenie przysłowiowej czarnej godziny po wykonanych inwestycjach oraz do płynności finansowej na co dzień. Natomiast nigdy jako kluczowego składanie kapitału, bo ten z dnia na dzień może przepaść a takie sytuacje miały już miejsce kilkanaście razy na świecie. Zapraszamy do kolejnych artykułów w serwisie.

Jeden komentarz

  1. Szaszko Piotr pisze:

    Ogromnym zabezpieczeniem jest, niewybieranie do rządu lewicy i ludzi szemranych. Tych od dawana socjalistycznych dygnitarzy jacy nadal są w rządzi i ich nowe narybki. Te lewicowe układy zawsze zrujnują dowolne oszczędności bo zawsze chcą je zabrać tym co mają na rzecz siebie i tych co mają trochę mniej bo im się nie chciało odkładać czy pracować. A wiec dodaję ważny punkt dodatkowy – nie głosuj na lewicowe partie co rozdają cudze pieniądze bo zawsze stracisz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *