Jak odzwyczaić się od słodyczy – łaknienia cukru

Łaknienie jedzenia słodyczy jest to typowy nałóg. Chęć zjedzenia czegoś słodkiego czasami przeradza się w bardzo silne uzależnienie. Uzależnienie to objawia się tym, że bardzo często jemy słodycze a szczególnie w dużej ilości.

Gdy zrobi się od nich krótką przerwę, to nasze łaknienie jest ogromne i zaczyna się robić plany co się kupi słodkiego do zjedzenia.

Gdy narasta potrzeba na słodkie – wiele osób nie patrzy na godzinę, chęć zjedzenia czegoś z cukrem jest nie do odparcia. Ma się ogromna chęć na coś słodkiego i zaczyna się planowanie, jak najszybciej bu to zjeść. Niestety wizyty w sklepach kończą się wtedy nie na jednej rzeczy, ale obkupieniu się słodyczami nawet na kilka dni. Po przesyceniu się słodkim, na jakiś czas jest cisza od strony uzależnienia. Następnie pojawia się ssanie – czyli atak konieczności kupienia i zjedzenia czegoś słodkiego oraz robienie planów co to będzie tym razem (na co ma się największą chęć).

Pisząc artykuł mogę się podeprzeć doświadczeniem, jako silenie uzależniony od słodyczy – który potrafił w nocy ubrać się i iść do sklepu całodobowo, po jakieś ciastka czy wafle.

Jak odzwyczaić się od łaknienie słodyczy – na początku niestety jak w każdym uzależnieniu trzeba dopuścić do siebie fakt, że jest się ćpunem ale w tym wypadku cukrowym. Na szczęście jest to nałóg zdecydowanie najmniej szkodliwy dla otaczających osób. Nałóg cukrowy jednak wpływa na zdrowie a często (choć nie zawsze) na wagę uzależnionego.

Dobrze, że nie ma rent jak dla pijaków także dla cukro-cholików – inaczej cały czas byli by naćpani słodyczami.

Jak pozbyć się nałogu jedzenia słodkiego – niestety i tutaj zasady pokrywają się z odwykiem, takim samym jak osób uzależnionych od narkotyków czy alkoholu. Na cukier nie robi się wszywek jak dla pijaków – natomiast niezbędne jest posiadanie choćby trochę upartej i silnej woli. Cukier uzależnia identycznie jak narkotyki co jest potwierdzone w licznych badaniach naukowych. Dlatego tak dzieżko skończyć z tym nałogiem, czyli nadmierną ilością niepozywanych cukrów.

Aby pokonać nałóg jedzenia słodyczy i spożywania cukru – niezbędne będzie odstawienie wszystkiego tego co ma go w składzie. Nie wystarczy samo przestanie spożywania rzeczy określanych jako słodycze. Niestety w składach wielu produktów, nie będących słodyczami jest także dawka naszego narkotyku. Dlatego musisz zacząć czytać składy produktów – tego co będziesz jadł i wykluczać te z nadmiarem cukru lub ogólnie dodatkiem cukrów.

Czego nie można spożywać podczas odzwyczajania się od cukru i słodyczy – oczywisty jest cukier w dowolnej postaci (dowolnej czyli trzcinowy, ksylitol i inne to też cukier) a także glukoza, fruktoza, syrop glukozowo fruktozowy. Osobiście dla zdrowia i pewności polecam także omijanie cukrów w postaci słodzików (też w sumie szkodliwych dla zdrowia lub o to podejrzewanych) acesulfamK, suklaroza, asparam, sacharyna itd.

Niestety to nie koniec – okazuje się i to bardzo szybko, że pieczywo też jest niedobre. Mianowicie w pieczywie a szczególnie białym jest dużo tego, czego nie chcemy. Więc pozostaje razowe a najlepiej jeśli to możliwe – odpuścić sobie rzeczy mączaste. Jeśli nie da się wykluczyć pożywienia na bazię mąki to powinno się wybierać tylko faktycznie razowe czy ostatecznie żytnie.

Jest też bardzo dobra wiadomość – pozbywając się tego z diety, bardzo szybko widzi się efekty zdrowotne. Otrzymuje się po przecierpieniu odwykowym jak by nowe życie. Ma się wtedy znacznie więcej energii do życia i działania, lepszą cerę oraz ogólnie lepszy stan odporności na choroby. Dodatkowo jeśli ktoś walczył z nadwagą a walczył pewnie do jej pory batonem w dłoni – to waga także zaczyna wracać do prawidłowej a nie rozlazłej. Metabolizm ciała się bardzo poprawia bez dodatków cukru.

Ile czasu potrzeba aby minęła chęć na słodkie – tutaj wiadomość jest niestety taka, że większość z Was odpadnie zadnim doczeka się stanu resetu. Dlaczego – bo średnio silne uzależnienie (sanie na słodkie) mija po około 6 tygodniach od ostatniego spożycia czegoś cukrowego. Innymi słowy nie można spożywać niczego słodkiego i tego typu rzeczy przez około 6 tygodni – aby pozbyć się ssania (pożądania) na słodkie rzeczy.

Nie będę pisał, że dacie radę i w Was wierzę, bo było by to kłamstwo – powiem jak wyglądają fakty. Większość osób, która chce od tego uciec pewnie przegra. Niestety jak nastawiacie się na różowe okulary to już przegraliście. Walczyć z tym można tylko przez zaparcie się i stosowanie odwyku, a nie miłe dla ucha frazesy. Niestety jak nie skończycie z tym nałogiem cukrowym teraz, to będziecie schodzili po równi pochyłej i będzie coraz gorzej z wiekiem. Dlaczego, że chemia Waszego organizmu zacznie się zmieniać i reakcje mózgu także na cukier i jego brak – to musi być całkowity odwyk.

Jak przestać jeść słodycze i się od nich odzwyczaić – nie można pozwalać sobie na wyjątek. Dobrze to znam – dzisiaj mówi się że, ostatni raz coś się zje słodkiego a od jutra zacznę zdrowe życie. Wychodzi jeden baton – czyli karton ciastek i wiele wafli i jeszcze coś na dokładkę. Upchane szafki z zapasem na miesiąc, które zjada się w 1 do 2 dni. Przeszedłem przez jak widać najmocniejsze uzależnienie od cukru.

Jedyna rada to zero kompromisów – nie jedzenie ciasta, nie jedzenie słodyczy, białego chleba i wszystkiego co ma w sobie cukier, słodzik lub gluten oraz fruktozę.

Jest nadzieja bo jak się zjecie dobry obiad – to już łaknienie jest mniejsze. Następnie możecie jeść bez obaw owoce, to nie one są problemem mimo fruktozy. Fruktoza w owocach jest zupełnie inna niż ta w żywności przetworzonej – to zupełnie dwa różne rodzaje fruktozy.

Na zakończenie powiem Tobie tylko, nie przegraj tej walki – bo nie jest prawdą, że od jutra czy za dwa dni możesz spróbować od nowa. Za te dwa czy ile dni Twój mózg ponownie powie, że przecież możesz zacząć od nowa za parę dni – to jest pewne. Walczcie o siebie bo tego nikt nie zrobi za Was. Zapraszam do kolejnych tematów oraz komentarzy.